Przegląd tematu
Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 14:58, 12 Cze 2017    Temat postu: wiocha

-Sadze, ze bylaby pani szczesliwa mogac go poznac blizej.

-Nie pomylila sie pani.

-I wlasnie,dzieki temu zaprosilam pania na dzis wieczor.

-Dobrze pani zrobila, Rosalie. Dziekuje.

-A wiec? Chce pani, abysmy dokonaly proby? Ginette bawila sie rubinem zdobiacym pierscionek na jej lewym serdecznym palcu.

-Nie jestem pewna - odrzekla - czy potrafilabym sie do tego jakos zabrac.

-Czy aby. jest jednak pani pewna siebie?

-Siebie?

-Czy jest pani zdecydowana?

-Chce pani zapewne powiedziec: zdecydowana, aby pojsc na calosc?

-Dajmy na to. Ginette spojrzala na Rosalie z glebin swych niebieskich oczu.

-No tak... - odrzekla. -

-A wiec bedzie sie pani uczyc wraz z nami.

-Mysle, ze was nie zawiode.

-Niech pani tylko pozostanie soba, a zareczam, ze nikogo pani nie zawiedzie.

-Obawiam sie, ze troche brak mi w tej mierze wyobrazni. Ale w koncu nie jestem chyba zmuszona przejmowac roli inicjatora, prawda?

-Nie. Ci dwaj sa znakomici. Pojda w slad za pania albo tez pania wyprzedza, zgodnie z pani zyczeniem.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.